wtorek, 30 lipca 2013

Neon time !!!

Kochni do tego posta zainspirowała mnie moja nowo zakupiona bluzeczka:) oczywiście z wyprzedaży - zwykla biała, z napisami w kolorze neonowego różu i spokojnej mięty, wygląda cudnie do opalonej skóry:))) i jest mega optymistyczna - od samego patrzenia na nią buzia mi się uśmiecha:))) A skoro dziś w stolicy jakoś szaro za oknem postanowiłam dodać sobie i mam nadzieję, że i Wam, odrobinę neonowej energii i pozytywnych wibracji, jakie moim zdaniem biją od tych kolorów:))) Zatem czas na trochę szaleństwa!!!






















poniedziałek, 29 lipca 2013

Kropla inspiracji vol.5

Pracowity weekend za Nami: sobota rozpoczęta Targiem Śniadaniowym na Żolibożu :))))), o którym pisałam w cyklu "Weekendy z planem weekendy bez planu". Pyszna, mrożona kawa, serniczek i lemoniada miętowa, bo żar lał się z nieba...niemiłosiernie. Zależało mi, by zajrzeć tam ponieważ po raz pierwszy wystawiała się Fabryka Palet, a że uwielbiam meble z palet, skrzynek itd. nie mogłam sobie odmówić zakupów:)))) Wrócilismy z cudnym białym skrzyneczkowym stoliczkiem na małych czerwonych kółeczkach :))))))) Jest już zatem Nasz stolik do kawy do nowego m. Kreatorzy z Fabryki Palet - sympatyczni ludzie z pasją i mnóstwem świetnych pomysłow!!! Polecam ich w 100%. Następnie szybciutki wybór i decyzja u Pana od rolet - już od dziś będą się szyć:))) Gładko poszło o dziwo, he he :)))
Potem 7 godzin w Ikeii z efektem spektakularnym - ponieważ  dopięta została kuchnia, szafka łazienkowa- co nie jest tak do końca łazienkowe:))) czyli kombinacja wysokiego stopnia, łóżko, dwie szafy:)))) Wydruki i tylko zamawiać, no ale z tym czekamy do wtorku lub środy, by Nam nasza kochana Ekipa pomalowała i ułożyła podłogi :))))) Niedzielnie - rodzinnie:  kawa i obiad z Tatą na Starym Mieście, czyli kilku godzinne oderwanie od spraw wykończeniowo-zakupowych, tak Nam potrzebne...oj tak zdecydowanie było potrzebne:)))
Zaczynamy Kochani nowy tydzień, mam nadzieje, że inspiracji Nam nie zabraknie :) Buziak :)*



















piątek, 26 lipca 2013

Weekendy z planem - weekandy bez planu vol.10

Wow!!! Kochani co to był za koncert :))))))))) Byłam z moim M. na kilku koncertach w swoim życiu -U2, Madonna, Sunrise, Armin, Tiesto, Pitbull itd Słuchamy baaardzo różnorodnej muzyki z tąd taka mieszanka, ale ten jak narazie był najlepszy!!!! Chłopaki z Depeche Mode dali czadu, totalna wariacja:))) Zagrali nowe kawałki i oczywiście covery - 50 tyś. ludzi i tyle pozytywnej energii naraz. WOW!!!! Całe moje ciało dosłownie drżało od tych wibracji i emocji :)))) Miejsca na miękkich siedziskach wogóle nie były Nam potrzebne... nie dało się usiedzieć :)))) Prawie 3 godziny świetnej muzyki i rewelacyjnej zabawy. Jeśli Kochani tylko trafi się Wam okazja nie marnujcie jej, koniecznie wybierzcie się na DM, kolejny w 2014 Łódz!!! Miłego weekendu Moi Drodzy.






















Zdjęcia prywatne - zakaz kopiowania.