wtorek, 30 września 2014

Odliczanie trwa :)

Kochani króciutko dziś. Wielkie odliczanie trwa - 4 dni zostały do tego Naszego wyjątkowego wydarzenia :))))
Najgorętszy okres w tej chwili, ciągle gdzieś jeździmy, ustalamy, załatwiamy, a jutro odbiór sukni :))))) Już doczekać się nie mogę, choć stres już daje o sobie znać, hi hi. Wczoraj 1,5 h spędziliśmy u znajomej kwiaciarki - gaduła - więc ustalanie wszystkiego odrobinę się przeciągnęło :) Była też jazda próbna autem naszego niedoszłego Świadka, który w środę służbowo leci do Korei, więc trzeba było pędzić do urzędu i dokonywać zmian :))) i to dość nieoczekiwanych, ale jakże pozytywnych w swym rezultacie:)))) Sytuacja opanowana, My zadowoleni i oby jeszcze pogoda dopisała.
Buziaki :)*










Zdjęcia: Pinterest.com




piątek, 26 września 2014

Piżamka na chłody :)

Dziś piątek :) Słonko zagląda przez okna raz na jakiś czas, i to fajne rześkie powietrze :))) Uwielbiam. :)))
Ten krótki wpis poświęcam marce Oysho :) i prezentuję mój zestaw piżamkowy na chłodne wieczory :))) Kolorystyka: szarość, biel, granat i niebieski. Zapraszam :))
Ja tymczasem biorę się za sprzątanie, bo samo się nie zrobi, a skoro dziś mniej pracy, to nie ma na co czekać:) Popołudnie będzie wolne i może jakiś spacer uda się odbyć we trójkę :)) Lucy pierwsza przy drzwiach by stała :)))
Kończąc - życzę wspaniałego weekendu Kochani !!!



cieplutki :) z kieszeniami mój szarak gwiazdkowy:)


mięciutkie kapcie :)))


Długie spodnie ze ściągaczami kieszeniami :))

Koszulka z regulowanymi ramiączkami :)
spodnie biodróweczki :)) <3






Zdjęcia prywatne - zakaz kopiowania.

środa, 24 września 2014

Stopklatka vol.5

Kochani jak ja wczoraj bałam się 3 miary sukni ślubnej....a efekt przerósł moje oczekiwania:)) Jest dokładnie taka, jaką chciałam, jaką sobie wymyśliłam, wyrysowałam na tej kartce papieru :)))Teraz jeszcze do naszej znajomej Pani Kwiaciarki musimy się wybrać, by szczegóły wiązanek ustalić:)) Mam nadzieje, że mój pomysł na nią będzie możliwy do realizacji :)))
Lucy daje Nam popalić:))) ale kochamy tego psiaka w sposób niemożliwy :)))) Zjedzona lampa została wymieniona na inną - wysoką, wymusiło to zmianę miejsca jej stania, ale chyba in plus:)) Pojawiała się też nowa pościel w sypialni, którą Lucy pierwsza w kolejce okupowała :))
Wczoraj tak zimno i szaro, a dziś taka piękna pogoda, aż nie chcę się pracować....marzy mi się spacer...jak patrzę w okno :))))))Choć szansa na to jest dopiero po 17:00
Tymczasem zapraszam do Stopklatki :)))
Wspaniałego dnia!!!







ukochane białe tulipki :)))
A tu wspomniana lampa, która stoi w rogu za stołem :))
tu jeszcze przed stołem :)) 


Świeci:)) 
Nowa pościel- IKEA tj i lampa :) 

Wszystkie zdjęcia prywatne - zakaz kopiowania.

piątek, 19 września 2014

Fragmentarycznie...z cyklu pisanina do szuflady vol 3

"Rozkwitam...w całym tym ślubnym zamieszaniu, w całej tej miłości prawdziwej, na którą życie całe czekałam, wydoroślałam przez te par lat, wiele się nauczyłam, wiele zrozumiałam...Poczułam na własnej skórze jak skonstruowany jest ten świat, jak ludzie potrafią być nieprzewidywalni.
Wrażliwością i ufnością chciałam go naprawiać, płacąc za to łzami i nieprzespanymi nocami, dziś już wiem, że nie zawsze się udaje i porażka to jeden z elementów życiowej układanki...
Dziś już przestałam się tak przejmować, brakiem odwzajemnianego uśmiechu... i też nie mam czasu dla tych, którzy nie maja go dla mnie...Już nie pęka mi serce, jak kiedyś...
Długa drogę pokonać musiałam by zrozumieć jak do przyjaźni podchodzą dziś ludzie, czasem myślę, że prawdziwe przyjaźnie są jak dinozaury...wymarły, a to co mamy obecnie to tylko ich pozostałości, oglądane w muzeach... Czy to przez ten wszechobecny pośpiech, czy najzwyczajniej zamykanie się na drugiego człowieka i chowanie swych emocji w kieszeni? Teraz umiem w tym się odnaleźć, czuje w sercu mniejszy bunt i sprzeciw, w miejscu tym znalazła się wiara w to, że kiedyś się to zmieni...
Zawsze potrafiłam docenić to co mam, choć teraz czuje to jeszcze wyraźniej, dobrze mi z tym, nie potrzebuje więcej...wystarczy mi On...w Jego oczach cały mam świat...Nie sądziłam, że można tak mocno kochać i nie wątpić w to nawet przez sekundę..."








Zdjęcia: Pinterest.com