wtorek, 14 maja 2013

Tea Party :)))

Wiem, że rozpoczął się sezon grilowy:) i choć bardzo lubię jedzonko z rusztu, dziś chciałam zaproponować coś innego:))) Pogoda coraz piękniejsza, może wreszcie na dobre zostanie u nas słońce i minimum +25st. C. Doskonały czas, by w któreś leniwe, weekendowe popołudnie zaprosić Przyjaciółki na herbatkę w stylu angielskim, pitą w ogrodzie lub na tarasie? Zacząć od samodzielnie wykonanaych zaproszeń, zadbać o nakrycie stołu z wykorzystaniem świeżych kwiatów, wyciagnąć ulubioną porcelanę, przygotować pyszne ciasto, ciasteczka, babeczki, owoce, domowe komfitury i kanapeczki z ogórkiem. Wybrać wyjatkową herbatę, jak nie możemy zdecydować się którą podać, zaproponujmy nawet kilka gatunków w różnych imbrykach, zawsze możemy zawiesić na wstążece lub sznureczku karteczkę z opisem danego naparu. Pamiętajmy o szczegółach, to one tworzą wyjatkową aranżację. Napewno cały taki, odrobinę niecodzienny anturaż, będzie miłą odskocznią od  codzienności i spotakań z Przyjaciółkami w kinie, restauracjach, zakupach czy kawiarniach. Kochani co sądzicie o takim pomyśle? Bo ja niemogę się już doczekać, kiedy we własnym ogródku będę mogła urządzać takie herbatki:)))) A jak narazie porcja inspiracji...


























2 komentarze:

  1. Cudowne herbaciane inspiracje, myślę, że zamiast kawy, tym razem napije się herbaty :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń