czwartek, 6 czerwca 2013

Doniczkowe love...

Przyznaję nie jestem specem od doniczkowych kwiatków i roślinek :))) Choć i takie dostawałam od swojego M. niektóre przetwały do dziś. Więc pewnie już po przeprowadzce będę częstym gościem blogów i stron internetowych o takiej tematyce, by choć troszkę zgłębić tajniki pielęgnacji roślin, które widziałabym u Nas w ogrodzie. W marzeniach przewija się: ziołowy zakątek, pachnąca maciejka, kilka hortensji, białe pelargonie i jakieś bliżej nieokreślone krzaczki i trawy :)) Tu właśnie wychodzi stan mojej wiedzy na temat nazewnictwa:)))) No, ale wszystko jest do nadrobienia w swoim czasie :) Może kiedyś stanę się ekspertem...kto wie...Ambicji mi nie brak :)) Tymczasem Kochani odrobina kwiatowo-doniczkowych inspiracji z ogrodów, balkonów i domów...




































4 komentarze:

  1. Dzień dobry :)
    Fajne zdjęcia. Też jestem na etapie rewolucji ogrodowych. Chyba ciągle jestem na etapie wszelakich przeróbek ;)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję:) trzymam zatem kciuki za te rewolucje w ogrodzie :))))

      Pozdrawiam cieplutko :))**

      Usuń
  2. ależ parada różności. ja mam słabość do tych ocynkowanych :)

    OdpowiedzUsuń