Szykują się zmiany...

Tak, tak mieszkamy od sierpnia i już pora na zmiany :)))) Wiadomo nowe mieszkanie wymaga ciągłego tworzenia, uzupełnienia...i właśnie u Nas w Naszym m. takiego uzupełnienia brakowało szczególnie w kąciku jadalnianym :)) Decyzją jednogłośną - ja i mój M.- stwierdzamy - będziemy tapetować jedną całą ścianę i malować drugą, prostopadłą ścianę , tzn. tylko jej część :))))))))))))) Szczegółów kolorystyki nie zdradzę na razie, ale tapeta już została zamówiona - mamy czekać do 3 tygodni, choć mam wielką nadzieję, że będzie wcześniej, bo farby już grzecznie czekają. Co więcej stół, ma szanse na pomalowanie, a w zasadzie lakierowanie tj samochody się lakieruje, wczoraj zawieźliśmy je do człowieka, który się tego podjął, dodam że to nie jest drewno tylko okleina.... taki zwykły, rozkładany z Ikei, ale postanowiliśmy zaryzykować i zobaczymy co z tego wyjdzie :))) Najlepsza wiadomość z przed pół godziny!!!  Przyjechało biurko, które projektowałam..."dopiero/nareszcie" to dobre słowa bo zamawiałam je we wrześniu, jakoś na początku,miał być 3 tygodniowy  czas realizacji, a nie 3 miesięczny.... guzdrali się bardzo, ale w sumie efekt, jak dla mnie rekompensuje to oczekiwanie...i rabat też, który dostaliśmy :)))) Teraz stoi w kącie i czeka na aranżacje całości kącika do pracy :)))
Planujemy jeszcze jedną, tym razem życiową zmianę...ale o tym innym razem Kochani:)))))
Tymczasem porcja inspiracji....