Miniony rok zweryfikował kilka złudnych przyjaźni, a nawet relacji rodzinnych. Z bilansu owych zdarzeń wynika,że stałam się silniejsza i chyba bardziej odporna na ludzką dwulicowość, choć nie ukrywam, że ze łzą w oku zapisuje to na plus w ostatecznym, osobistym rozliczeniu, ponieważ nadal , niezmiennie i idyllicznie wierzę w ludzi i w ich dobro, co czasem okazuje się ikarowskim lotem...a upadek na ziemię na długo pozostawia ślad...
Usłyszałam ostatnio mądre słowa: "życie nie oszczędza bólu nikomu" Racja, ale też nie ogranicza...daje szansę za szansą i to od Nas zależy, czy ją wykorzystamy, czy zaprzepaścimy...
Emocjonalnie się zrobiło, to fakt, ale czasem jest we mnie w środku taka potrzeba :))) A wracając do spraw mniej duchowych to zapowiada się tydzień spotkań, czasem jedno po drugim...oby owocnych.
Słonecznego wtorku Kochani :)))))))))))
Zdjęcia:Pinterest.com |
Życie to suma doświadczeń. Dobrych, gorszych i bardzo złych. Ból to już inna sprawa, bo wynika z nas a nie z tego, co się dzieje. To my decydujemy jaką emocją okrasimy dane doświadczenie.
OdpowiedzUsuńświete słowa Kochana
Usuńbuziak
Urocze zdjęcia, chyba oddające stan Twojego ducha. Nie zawsze spotyka się na drodze ludzi dobrych i mądrych, a to wielka wartość. Życie często weryfikuje wiele znajomości i relacji. Ważne jak się z tej weryfikacji wychodzi - jeśli silniejszym to doświadczenie dobre i cenne, acz przykre i często bolesne. Jednak warto wierzyć w ludzi, w człowieka nieustannie, chociaż czasem trudno. Ja zawsze sobie powtarzam, że ważne, że do przodu idziemy i chociaż czasem przeszkody, to ważne aby do tego przodu iść - i to z głową uniesioną do góry, o na smutki szkoda czasu... czas pędzi i pędzi - każdą chwilę trzeba łapać i się nią cieszyć, jakkolwiek banalnie to brzmi.
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana i dobrego dnia :)))))
oj tak jak ja się z Tobą Kochana zgadzam, mądra z Ciebie Kobieta :))
Usuńpozdrawiam i sciskam mooocnio:))))
Ale piękne zdjęcia wybrałaś.
OdpowiedzUsuńTak, niestety ludźmi, a co gorsza nawet tymi bliskimi, można się rozczarować. Myślę, że najważniejsze to być zawsze sobą. Zachować dystans do pewnych spraw, ludzi, - do tego na co nie mamy wpływu.
Udanego tygodnia i owocnych spotkań :))
Tylko z tym dystansem czasem trudno u mnie ale ucze się co dzień i staje się mądrzejsza o kolejne doświadczenia:))
Usuńcałuje:)****
Znam to uczucie doskonale. Coraz bardziej utrwalam się w przekonaniu, gdy nie ma sie w życiu dużych planów, to czas pedzi szybciej...jednak gdy się je już ma...czas nadal pędzi szybko, tylko ich realizacja jest baaaardzoooo wolna! I choćby nie wiem jak, człowiek się starał, są pewne rzeczy i niedogodności, które sprawiają, że nie da się niczego przyspieszyć. Badź cierpliwa!!! :)
OdpowiedzUsuńJa w ludzi też wierze, pomimo, że czasem dostaje się od nich pstryczek w nosa, albo i kopa - takiego solidnego, to i tak spotykam na swojej drodze zyciowej więcej tych dobrych osób niż złych :)) Tego i Tobie życzę.
Miłego dnia i główka do góry :))
Marysiu bardzo trafnie to wszystko ubrałaś w słowa:)))) cierpliwosci oj tak cierpliwości a po drodze radości z kolejnych etapów załatwionych spraw:))))))))))) marzec zapowiada się ciekawie:))
Usuńi wierzmy w ludzi a więcej tych dobrych bedzie wokół nas :)))
całuje i ściskam mocno :)))
każde doświadczenie czegoś nas uczy. ważne aby ta nauka nie poszła w las ;-)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia! :-)
Dokladnie - budujemy siebie i swój charakter każdym kolejnym doświadczeniem :))) uczmy sie siebie:)))))))))))
Usuńbuziak
Wiara w ludzi czasami wymaga twardego tyłka, ale warto :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoj tak.... twardego czasem jak beton...
Usuńpozdrawiam
Ja postanowiłam, że to będzie dobry rok i tego się trzymam niezależnie od tego co po drodze wypada póki co;) Nie wiem co za spotkania, ale życzę żeby były jak najbardziej owocne! A kompilacja zdjęć jak zwykle świetna- pozytywnie mnie nastroiła- dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBo to będzie dobry i wspaniały rok - życze Ci tego z serca całego--a spotaania bardzo owocne i przyjemne :))) ciekawi ludzie bardzo :))
Usuńbuziaki
Piękny post pięknie zilustrowany:)wolniej może znaczyć lepiej,tylko się oduczyliśmy:)
OdpowiedzUsuńBardzo trafne spostrzeżenie Kochana...pomyśle nad tym..
Usuńbuziak
I miłej środy ;) osobiście nauczyłam się, że wszystko w życiu dzieje się w sobie właściwym czasie. Skoro coś się jeszcze nie wydarzyło, albo dzieje się za wolno to znaczy tylko tyle, że nie przyszedł jeszcze na to czas :)
OdpowiedzUsuńfakt, wszystko przecież ma swój czas i miejsce..... Twój komentarz Kochana skłania do refleksji
Usuńcałuje i ściskam życząc miłego weekendu