piątek, 17 stycznia 2014

Beauty corners...

Kochani przed Nami weekend, mam nadzieje, że w wersji z cudnym, białym puchem i nie dość wietrzną pogodą, by można było się tym śniegiem nacieszyć, a przy tym za bardzo nie zmarznąć na długim spacerze, jaki w sobotę zamierzamy odbyć, oczywiście z gorącym kubkiem herbaty dla mnie, dla M. - kawy w łapce :))) Wieczorem kieliszek wina i kino z Przyjaciółmi :)) Taki jest sobotni plan, a jak u Was? Niedziela...może piżamowe lenistwo...Zastanawiamy się:))) Choć mnie do tego nie trzeba zbyt długo przekonywać...Weekend to też doskonały moment, by się troszkę poupiększać... Przecież mamy wtedy czas na długą kąpiel z ulubionymi olejkami, na nawilżające maski do włosów np. z olejku kokosowego - przywiozłam z Dominikany i zamierzam wypróbować:)) Mam nadzieję, że mi nie powypadają włosy :)HE HE...Bo najczęściej, jak jest? Nakładam jakąś ekspresową na na 3 minuty, spłukuje i suszę suszarką :(więc teraz będzie i czas dla nich, i dla mnie bez tego ciągłego pośpiechu...No tak, a co z Mężczyzną wtedy zrobić, kiedy My Kobiety oddajemy się łazienkowym rytuałom pięknienia?? Hmmm, szczerze niewiem co doradzić...mój M. gra w Fifę, będzie przeszczęśliwy, że tym razem siedzę wieczorem w łazience dłużej niż te codzienne 15 min :)) Planowanie zakończone, szarlotka i babeczki z bananami i M&M już upieczone, pachniało w całym mieszkaniu, wszystko posprzątane, czas zacząć weekendowanie :))))))))))))

















Bananowe babeczki home made:))
Zdjęcie prywatne  - zakaz kopiowania.
Zdjęcie prywatne -zakaz kopiowania.
Zdjęcie prywatne - zakaz kopiowania.
Szarlotka dla mojego M. 
Zdjęcie prywatne  - zakaz kopiowania
                                           
Zdjęcia nieopisane - dobrze znany :)))Pinterest.com

4 komentarze:

  1. I wlasnie za takie chwile dla siebie, najbardziej cenimy weekendy, za te momenty spokoju i wyciszenia, za te przyjemności - i małe i duże, oraz a lenistwo, na które bez wyrzutów sumienia można sobie pozwolić.

    Mnie czeka jutro wizyta teściowej więc bardziej skupie się na sprzątaniu i kucharzeniu niż wypoczynku, ale co tam ;)

    Udanego weekendu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana zatem mocno trzymam kciuki za odwiedziny teściowej :))

      Usuń
  2. Weekend już właściwie puka do mych drzwi, no ale śniegu to nawet śladu nie ma, więc chyba zostanie kino,i książka.
    :)
    Pozdrawiam piąteczkiem z piąteczką!

    OdpowiedzUsuń