poniedziałek, 16 czerwca 2014

Słodko-gorzki smak

Nie było mnie tu w piątek...ale dziękuje za to wielkie wsparcie Kochani z Wami łatwiej to wszystko przejść...jutro kolejna wizyta u lekarza z Tatą i modle się by diagnoza wstępna była błędna....Tak sobie myślę jakie to życie potrafi być przewrotne, słodko-gorzkie, ale to chyba tak już jest i nikt z Nas na to wpływu nie ma, pozostaje Nam tylko mieć nadzieje i doceniać to co mamy dziś, bo jutro jest niepewne, nie wiemy czym dobrym, czy czym złym Nas zaskoczy...trzymacie jutro kciuki...
Wybaczcie, że tak krótko, i że o tej słodkiej stronie nie piszę, choć jest - dzięki Bogu- ale mocno stresuje się jutrem i te inne sprawy choć wspaniałe odsuwam...na dalszy tor i nie umiem z się obecnie z nich w pełni cieszyć.
DZIĘKUJE ŻE JESTEŚCIE!!!!









Zdjęcia: Pinterest.com

9 komentarzy:

  1. będzie db trzymam kciuki pzdr

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja ci jeszcze napiszę w ramach pocieszenia, że lekarze często się mylą...poszłam sobie kiedyś na usg nerki, bo bolała i gość stwierdził, że mam zmianę w brzuchu wielkości 2,2 x3 cm i że on nie wie co to jest. I kochana u następnego lekarza okazało się, że to jajnik...głowa do góry. Musi być dobrze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierzę z całych sił że będzie wszystko dobrze!!!Musi być!ja też miałam podobną historię z tata kilka lat temu,ale w porę udał się do lekarza i dobrze się skończyło.Stąd wiem co czujesz.
    Jestem z Tobą!!!!
    ściskam i trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za pozytywne wieści.

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu, trzymam kciuki mocnooooo!!! Badz dobrej mysli!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu, mocno trzymam, ale Ty już wiesz :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Musi być dobrze, bo jak ma byc!? trzymam kciuki... pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochani bardzo dziękuje za wsparcie...bardzo go potrzebuje... i ciesze się że mam zaszczyt być w gronie tak wspaniałych Bloggerów:) wspaniałych i wrażliwych Ludzi...DZIĘKUJĘ

    OdpowiedzUsuń