Lustereczko...

Lustro to nieunikniony element wyposażenia każdego mieszkania. Odpowiednio rozmieszczone optycznie powiększą wnętrze i je rozświetlą, ale kiepsko dobrane uwypuklą niedoskonałości. To zupełnie tak jak z nami i naszym ubiorem, tak samo ubieramy nasze domy w meble i dodatki, nie chcąc, by wygladały niekorzystnie, czy pokazywały to, co chcemy zdecydowanie ukryć. Rzeczą oczywistą jest lustro w łazience, które wieszamy zazwyczaj nad umywalką - względy praktyczne :) Bardziej ostrożnie należy podejść do tematu lustra w salonie, sypialni. W tym przypadku warto zanim je zawiesimy, sprawdzić co będzie odbijać. Ważne by były to dla nas przedmioty pozytywne, które poprawiają nam nastrój, np. pamiątki rodzinne, zdjęcia, ulubione kwiaty, piękny obraz, ciekawe elementy mebli. Strajamy się, by lustro w tych pomieszczeniach pokazywało ważną część wnętrza tak zwane clue naszego wnętrzarskiego pomysłu. Bardzo istotna jest też sama rama lustra, definiuje stylistykę, która może harmonijnie dopełniać całość aranżacji wnętrza lub też zadziałać w opozycji. Podsumowując sposób w jakim lustro odnajdzie się w naszym mieszakniu może podkreślić jego charakter, nadać szyku lub zniwelować niektóre niedoskonałości, więc umiejętnie to wykorzystajmy :)